Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie? „Wszystko jest liczbą” – powiedział Pitagoras http://www.geonumer.com/numerologia1.html.
„Przedmiotem numerologii są zarówno liczby, jak i również nazwy własne, które zamienia się na cyfry poprzez ponumerowanie ich liter alfabetu, a następnie sumowanie.”
http://www.astromagia.pl/numerologia/abc-numerologii/7262-jak-obliczy-swoj-numerologi
NP. 17 06 1959 1+7+0+6+1+9+5+9=38 3+8=11 Jedynek już nie sumujemy, bo 11, 22, 33, 44, to tak zw. liczby mistrzowskie.
L3+U3+C3+Y7+N5+A1+B2+I9+N5+D4+E5+R9=56 5+6=11
Im więcej się tym któregoś dnia przed laty „bawiłam”, tym bardziej byłam zaskoczona rezultatem mojej zabawy, bo okazało się , że moja liczba urodzenia, to 11, liczba imienia i nazwiska rodowego – 11, liczba imienia i SKŁADAJĄCEGO SIĘ Z INNYCH LITER nazwiska obecnego – 11 i jakby tego było mało, to liczba wszystkich trzech moich imion; Lucyna, Kazimiera, Barbara, zarówno w połączeniu z rodowym nazwiskiem, jak i obecnym, też daje 11. Kiedy odkryłam, że moje miejsce urodzenia Jednówka, też daje 11, to zaczęłam się już siebie bać. J1+E5+D4+N5+O6+W5+K2+A1=29 2+9=11
Rezultaty obliczeń, na podstawie numerologii stworzonej przez Pitagorasa, są jakby matematycznym dowodem na istnienie przeznaczenia. Czyli to, kiedy, gdzie się urodziłam, pod jakim nazwiskiem i jak mi dano na imię, jakie trzecie sobie wybrałam, za kogo wyszłam za mąż przy ogólnym sprzeciwie i tak naprawdę wbrew sobie, gdzieś tam… – z góry było zaplanowane.
Tak zupełnie na serio, to staram się zawsze mieć czyste intencje we wszystkim co robię ( to podobno cecha spełniającej się jedenastki), a resztę zwalam na kark zasady globalnego zaufania, o której zdarza mi się zapominać, wtedy wpadam w zupełnie niepotrzebną panikę, bo przecież co ma być, to i tak będzie.
Jeszcze w ramach ciekawostki 11 listopada, czyli 11 jedenastego zapłaciłam w Lidlu 11 euro i 11 centów i tego samego dnia 11, 11 – listopada, piłkarz Kamil Grosicki też numerologiczna jedenastka, w 11 minucie meczu z Rumunią strzelił pierwszą bramkę, a 11 miał na plecach.