Demokracja ma słabe strony.

Jesteśmy demokratycznie wybranym rządem – chcemy zbudować nowoczesną Polskę. No właśnie, bo ja   w związku z tym co się dzieje –  mam coraz więcej wątpliwości, czy tym razem demokracja wyszła na dobre nowoczesności. Myślę, że nie tylko dla mnie jest jasnym, że skrajnie konserwatywne ruchy wypływają na fali strachu przed zalewem islamu, wiele ludzi ma tendencje do uwsteczniania się, łudząc się,  że „ przywoływanie atawizmów”  i chrześcijański fundamentalizm wyprze to zagrożenie.  Sokrates, zapewne powiedziałby, że  obecny rząd „przebił się”,    przez słabą stronę demokracji.

Myślę, że na tą chwilę, dla zażegnania sporów i napiętej sytuacji przydałyby się rządy silnej ręki – OŚWIECONEJ, pragmatycznie podchodzącej do oceny rzeczywistości i  filozoficznie , czyli  bez emocji i grania na emocjach innych.

20160916_152522