To naprawdę brzmi, jak ze średniowiecznej ambony, chociaż pan Terlikowski nawet kapłanem nie jest: „Każdy musi wybrać, po której jest stronie w sporze między cywilizacją życia a cywilizację śmierci. Duchowo ten wybór jest zaś między Bogiem życia a ojcem kłamstwa, między Bogiem a diabłem. „Tygodnik Powszechny’ wybrał… Teraz już nikt nie może mieć wątpliwości.”
Dlaczego muszę wybierać wśród stron pana Terlikowskiego, kiedy mam własną ? Pan Terlikowski nie ma nic przeciw zabijaniu kogoś, kto trafia na jego talerz, ale ja go diabłem straszyć nie będę. Co najwyżej mogę go zachęcić do zdrowej i mniej krzywdzącej diety wegańskiej.
CYWILIZACJĄ ŚMIERCI STALIŚMY SIĘ, KIEDY CZŁOWIEK PIERWSZY RAZ ZABIŁ INNE ŻYCIE, DLA PRZETRWANIA WŁASNEGO. Niestety ludzka istota tak w tym zabijaniu zasmakowała, że staliśmy się WYRAFINOWANĄ CYWILIZACJĄ ŚMIERCI, bo zabijamy z błahych, egoistycznych powodów, choć dzięki umysłowi otrzymanemu od stwórcy tak wiele osiągnęliśmy, że JUŻ NIE MUSIMY ZABIJAĆ.
Pan Terlikowski o aborcji mówi w kontekście wyboru między cywilizacją życia a cywilizację śmierci. „…wybrać…..między cywilizacją życia a cywilizację śmierci”???????. Przecież tak, czy inaczej, ta cywilizacja jest cywilizacją śmierci, „STOI” na śmierci i cierpieniu zwierząt. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, żywność w sklepach, buty, odzież, skórzane kanapy……… i to wszystko, bo : …. Bóg dał w posiadanie…. . NIE MA BOGA, który dla wygody jednej istoty, chciałby cierpienia i śmierci drugiej istoty, NIE MA BOGA, który chciałby, żeby człowiek zabijał zwierzęta, w przeciwnym razie stwórca obdarzyłby go kłami i pazurami, jednak dał mu umysł.” DOPÓKI CZŁOWIEK BĘDZIE ZABIJAŁ ZWIERZĘTA, LUDZIE BĘDĄ ZABIJALI SIEBIE NAWZAJEM” – słowa Pitagorasa, z którym się całkowicie zgadzam, bo poznałam typ ludzi, dla których zabicie zwierzęcia, to powód do dumy. NIE ZABIJAJ to NIE ZABIJAJ. W ZABIJANIU ZWIERZĄT NIE MA MIŁOŚCI, WIĘC BOGA TEŻ NIE MA. Nie jestem za aborcją, bo nie o aborcję „tu idzie”. Jestem za wyraźnym ODDZIELENIEM INTERESU KOŚCIOŁA OD PAŃSTWA, BO TO O TO TAK NAPRAWDĘ TOCZY SIĘ GRA, Wszystko inne jest obłudą, dobrze o tym wiedzą cierpiące zwierzęta i BÓG – bezradny wobec ludzkiej natury, która mu niestety nie wyszła.