Na samym początku trochę przeszkadzała mi lektorka, ale z jakiegoś powodu wytrwałam, a nawet zrobiłam sobie z tego filmu notatki w punktach i małą zabawę w prawdę i fałsz. W odczuciu mojego serca z fałszu rozkręciło się sporo prawdy, a pod koniec, ku mojemu zaskoczeniu, chwilami nawet niezła porcja WIELKIEJ PRAWDY. Myślę, że warto ten film obejrzeć.
1.”Jezus jadł ryby”( zamówienie łososia zostało wyraźnie podkreślone) – FAŁSZ. Nie uwierzyłabym w Jezusa, który zamówiłby mięso – czyjeś życie.
2. Nie ma innej drogi do Boga, tylko przez Jezusa – fałsz.
3. Wszechświat miał początek. Jak dla mnie kolejny, „drobny” – fałsz.
4. Coś tam o ojcu, dziecku, klapsach i porównaniu z Bogiem- fałsz. Jestem przeciwna wszelkim klapsom.
5. Jezus umarł za nas na krzyżu – fałsz. Wyjaśnienie po co mocno „naciągnięte”, a stygmaty u filmowego Jezusa uważam za nieco komiczne przegięcie.
6. Bóg nie po to stworzył człowieka z tak wielką potrzebą miłości, by ta potrzeba nie była wypełniona – prawda.
7.Ludzie są daleko od Boga, bo są religijni tylko na zewnątrz – prawda.
8. Bóg kocha nas bez względu na to, jacy jesteśmy i co robimy – prawda.
9. „Nowi ludzie”, to ci, którzy pozwolili Bogu zamieszkać w sobie i kochać innych przez siebie(z małą uwagą – że ŁOSOSIA TEŻ) – prawda.
10. Ludzie cierpią, bo sami oddzielili się od Boga – prawda.
11. Życie wieczne nie zaczyna się po śmierci ciała, życie wieczne zaczyna się, kiedy pozwolimy Bogu w nas zamieszkać – prawda.
12. Że istnieją wszelkie dowody na istnienie Boga, a dostrzeżenie ich, to kwestia serca – prawda.
13. Czy piekło istnieje? W oddzieleniu od Boga tak, piekło istnieje – prawda.
14. Jest cel w teraźniejszości – zapewne, ale go nie znamy.
15. Nie ma lepszej przygody, niż być złączonym ze stwórcą wszechświata. Dla mnie – PRAWDA.
16. Z Bogiem nic nie jest niemożliwe – PRAWDA.