Jestem patriotą. Moda na patriotyzm rozwinęła, albo lepiej – rozbujała się ostatnio w Polsce – myślę, że głównie w związku z kryzysem imigracyjnym. Jestem patriotą mówi między innymi dziennikarz Rafał Ziemkiewicz i wszelcy pretendenci do zaistnienia w świecie władzy, jak agresywni i wzbudzający nienawiść Marian Kowalski , Korwin Mikke , oraz wielu innych bohaterów walki nie wiadomo z kim i z czym. Rząd „ już w swoich mediach” także nierzadko lansuje patriotyzm – dużo jest programów w tym nastroju . Niby nic w tym złego, a wręcz przeciwnie – jak mogłabym od wielu usłyszeć, ale tylko niby, bo we mnie coś się buntuje, a wręcz się we mnie gotuje, kiedy włączam telewizor, czy komputer.
Emitowane zakazane piosenki – z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego – też mnie wzruszyły i zawsze kiedy je słyszę wyciskają łzy tym bardziej, że świadoma jestem bezsensowności wszelkich wojen. Z góry skazane na niepowodzenie Powstanie Warszawskie według jego uczestnika pana profesora Zbigniewa Pełczyńskiego, także nie miało sensu, tylko z jego kompanii zginęło ok. 40 proc. stanu osobowego, wielu szlachetnych, zdolnych młodych ludzi, studentów, specjalistów. Jest rozgoryczony powstaniem i tymi wspomnieniami. Myślę, że nasza pamięć o Powstaniu Warszawskim powinna być tego rodzaju, jak pamięć o Oświęcimiu, czyli : Oby już nigdy się to nie powtórzyło.
Nasuwa mi się pytanie: Czyżbyśmy mieli słaby rząd w pertraktacjach pokojowych. Czy dlatego – w ramach strategicznego zarządzania percepcją – tyle mówi się o patriotyzmie, przywołując przy okazji ducha wojny, a wojny – jak gdzieś przeczytałam – można przyrównać do kłótni pomiędzy złodziejami, którzy są zbyt tchórzliwi, by sami stanąć do walki. Dlatego zbierają chłopców z każdej wioski, ubierają ich w uniformy dają karabiny i szczują ich na siebie nawzajem jak wściekłe bestie.” Co do patriotyzmu, , to zgadzam się z Johnsonem, który pisał, że : „Patriotyzm to ostateczna broń łotrów” i z moim ulubionym pisarzem wegetarianinem, anty – patriotą Lwem Tołstojem, twierdzącym, iż patriotyzm usprawiedliwia szkolenie masowych morderców.. Każdy dobry polityk wie, że wojnom można zapobiec pokojowymi rozwiązaniami, przez właściwych ludzi na właściwym miejscu, w rządzie każdego kraju. Jeśli rządzący nie czują się na siłach zapewnić ludziom pokoju powinni „abdykować”. Jako matka i babcia, która nie chce być kolejną „matką Polką” – agresywnym w stylu takich kwiatków – narcyzów – jak panowie Kowalski, Mikke, czy też w pewnym stopniu pan Ziemkiewicz i wielu innym, już nie pierwszej młodości patriotom – którzy „w razie czego” raczej nie wyjdą przed szereg, a z racji wieku i intencji pozostaną na tyłach [ „- Dobrze, że młodzi są agresywni, bo kto nas będzie bronił ?” – Korwin Mikke ], mówię – od moich synów i wnuków, wara. Toksyczny patriotyzm dawno powinien umrzeć śmiercią naturalną.
Grzesiuk.
Ojczyzna bez żołnierza, to jak bez miecza kat
Więc biorą kwiat młodzieży od wielu, wielu lat
A gdy spod ciężkich tanków robocza tryska krew
W salonach hut i banków wesoły słychać śpiew:
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!
Dyrektor w gabinecie kolację smaczną pcha
Wesoły jest bo przecie waleczną armię ma
A gdy robociarz marnie w okopach będzie gnił
On grubą forsę zgarnie i brzuch mu będzie tył.
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!
Na Placu Piłsudskiego trebacze w trąby dmą
To wódz Państwa Polskiego przegląda armię swą
A gdy ktoś kwiatki głupie na grobie złoży twym
To ty nieznany trupie zaśpiewaj razem z nim:
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe.
Po śmierci ci wykopią wygodny wspólny grób
Wesoło jest tam chłopie-co krok to inny trup
A gdy cię uczuć fala w miłosny popchnie szał
To z siostrą ze szpitala zabitą będziesz spał
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!
Niech żyje wojna!
Muzyczka marsza rżnie
Wojna!
Pieniążki sypią się
Wroga bij w imię Boga
Za cudzą kieszeń oddaj młode życie swe!